1 runda MSP 2024

W dniach 20-21 stycznia odbyła się 1 runda MSP Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów 2024… 

11 Millers Oils Walimska Zimówka

W dniach 20-21 stycznia 2024 odbyła się 1 runda MSP Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów, w której udział wzięła nasza etatowa załoga BMW.

Pierwszą rundą RSPS od  lat stanowi „walimska zimówka”, w tym roku oficjalnie nazwana 11 Millers Oils Walimska Zimówka. Kultowa impreza tym razem zagościła do Świdnicy, gdzie znajdowało się biuro i strefa serwisowa. Odcinki, a w sumie jeden odcinek, bo organizatorzy połączyli znane z poprzednich edycji dwa odcinki: Rościszów i Walim i stworzyli jeden prawie 9 kilometrowy odcinek znany z mistrzostw polski. Dodatkowo odcinek szedł w dwóch konfiguracjach po dwa w jedną stronę (Rościszów-Walim) i po dwa w drugą (Walim-Rościszów).

Warunki na trasie były iście zimowe, w nocy mróz do -7 a w dzień na minimalnym plusie. W sobotę wieczorem odbył się prolog na „patelniach walimskich”, o długości 2,7km, gdzie startowało się przed samymi patelniami, za kopalnią srebra nawrót i zjeżdżało się na dół. Już podczas prologu można było się przekonać że warunki do lekkich nie należą. Prolog nie był klasyfikowany do całego rajdu, więc można było się pobawić.

Niedziela przywitała wszystkich pięknym słońcem i sporym mrozem, na termometrach pokazywało około -7 stopni. Pierwszy odcinek, Rościszów-Walim był pechowy dla naszej załogi, ale do tego już się przyzwyczailiśmy, bo prawie na każdej zimówce nasz załoga musi zaliczyć efektownego bąka i tak też się stało teraz. podczas zjazdu w stronę Walimia, na pierwszej kostce zbyt ambitnie napadli na zakręt i o mało nie skończyli na barierach energochłonnyh, na szczęście tylko się obrócili, ale to zaburzyło już pewność jazdy, co mogło się źle zakończyć już na kolejnym zakręcie. Ukończyli odcinek, o dziwo na 2 miejscu w klasie, ale ze stratą prawie 20 sek. do załogi Frątczak/Jagiellicz. Strata nie do odrobienia w takich warunkach. Drugi odcinek, to powtórka Rościszów-Walim, śnieg zaczyna topnieć, już bardziej uważnie, ale nadal dało to naszej załodze 2 miejsce w klasie, strata wzrosła do prawie 26 sek. Przegrupowanie i wyjazd na 3 odcinek, tym razem jedziemy w druga stronę, czyli Walim-Rościszów. Ciężko będzie wdrapać się po kostce walimskiej, ale może na spadaniu do Rościszowa będzie lepiej i uda się coś odrobić. OS 3 już bez przygód, nasza załoga melduje się na 2 drugim miejscu ze stratą już tylko 1 sekundy, ale sumarycznie utrzymują drugie miejsce w klasie ze startą już prawie 28 sek. Przed ostatnim odcinkiem, załoga Frątczak/Jagiellicz zgłasza problem z hamulcami, nasze chłopaki pomagają w odpowietrzeniu hamulców i ruszamy na 4 odcinek. OS4 zaczyna się już po zapadającym zmroku, nasza załoga nie posiadając dodatkowego oświetlenia dla pilota, tuż po starcie jedzie na pamięć, ponieważ pilot nie jest w stanie czytać notatek. Na szczęście kończą odcinek, wygrywając go z przewagą ponad 22 sek. Niestety do pierwszego miejsca zabrakło 4sek.

I w tych pięknych zimowych warunkach, nasza załoga zajęła drugie miejsce w klasie 7 (RWD powyżej 2000ccm, dawne RWD Open) i doskonałe 10 miejsce w generalce. Gratulujemy!!!

Teraz dłuższa przerwa, bo dopiero w maju widzimy się na 2 rundzie jaką będzie 3 Rajd Natury, już teraz serdecznie zapraszamy;)

 

Foto. Mateusz Szczerba Photorgraphy