Na naszym podwórku...

Rajd na naszym podwórku, nasza załoga chciała powtórzyć wynik z poprzedniego roku, lub go poprawić:)  Bardzo dobre nastroje przed rajdem, zapisy, badanie kontrolne i oczekiwanie na start. Pierwsza próba zlokalizowana na strzelińskim rynku, techniczna, a zarazem szybka i bardzo zdradliwa nawierzchnia, śliska kostka granitowa. Przejazd czysty, przez kibiców widziany jako jeden najlepszych w klasie. Kolejna próba na elewatorach, też czysto przejechana, ale niepokoił odgłos dochodzący gdzieś z układu napędowego, co jakiś czas było słychać jakiś strzał. Próba „STW”, kolejna bezbłędnie przejechana. Przyszedł czas na „cukrownię”, która kończyła pierwszą pętlę. Przed startem podszedł do naszych chłopaków kolega i mówi, że są na 3 miejscu, tak sobie pomyśleli, że jest ok, jeszcze dwie pętle więc może uda się wskoczyć wyżej w klasie, wtedy kolega powtórzył, że mają 3 miejsce, ale w generalce, w klasie prowadzą:)  Dziwnie uczucie, przed naszą była Sierra 4×4, prowadzona przez Marka Głąba, do której brakowało nam 2sek. i na 1 miejscu Peugeot 306 Darka Domalacznego, do którego już tracili 8 sek. Ucieszeni taką sytuacją wysartowali do próby na cukrowni, gdy ją kończyli, na jednym z nawrotów coś mocno strzeliło i do końca próby dojechali z dziwnymi stukami w skrzyni biegów. Pomijając ten fakt próbę ukończyli z bardzo dobrym czasem. Na dojazdówce stanęli i próbowali stwierdzić co to za odgłosy dochodzą ze skrzyni, ale wizualnie nic nie było widać i w tym momencie zapadła decyzja że nie jadą dalej, ze względu że do końca rajdy były jeszcze dwie pętle po 5 prób. Wielki niedosyt, bark punktów do Pucharu Automobilklubu Sudeckiego i możliwości pokazania się naszej publiczności. Po rajdzie okazało się, że wysypał się mechanizm różnicowy, znaczy doznał ubytków w uzębieniu:) Pozostało przygotowywać się na kolejny rajd.

Udział w rajdzie był możliwy dzięki wsparciu firm:

AUTOGAZ Strzelin

AUTO CZĘŚCI NOWICKI Strzelin

GS SIEKLUCKI Sport

PSB OŚIŃSKI I SYN Strzelin

Stacja Paliw Domagała Wojkowice

REK-FOL Strzelin