Puchar PZM w Strzelinie...

Kolejny rajd strzeliński, ale już nie w formie amatorskiej, tylko jako runda Rajdowego Samochodowego Pucharu PZM. Całkowicie nowy rajd, nowe trasy, przy okazji kandydat do RSMP. Wytyczono 3 odcinki w okolicach Strzelina, które były przejeżdżane trzykrotnie. Do rajdu zgłosiło się 88 załóg, w tym ośmiu startujących w charakterze „gość”. Jedną z nich była nasz zaprzyjaźniona strzelińska załoga Grzegorz Sieklucki z pilotem Bartkiem Foltynowiczem w Nissanie Micra A-5. 

Nasz załoga brała udział  maluszkiem, jako auto organizatora z tzw „szachowicą” na drzwiach. Jechali na końcu po ostatniej załodze, ich zadaniem było zbieranie kart drogowych od załóg, które stanęły z różnych powodów na odcinku specjalnym i nie były w stanie jechać dalej, oraz dostarczenie ich do punktu kontroli czasu. Auto naszej informowało też kibiców , że już wszystkie auta startujące w rajdzie przejechały odcinek specjalny. Nasza załoga nie mogła startować jako zawodnicy, ponieważ Jaro nie posiadał licencji kierowcy rajdowego, która jest wymagana w tego typu imprezie. I tak było ciekawie i wesoło:)