Romel wicemistrzem DLR...

4 Jugowska Barbórka

W mikołajki 6.12.15 odbyła się 4 Jugowska Barbórka, finałowa eliminacja Dolnośląskiej Ligi Rajdowej, w której miały się rozstrzygnąć tytuły mistrzowskie w poszczególnych klasach w całym cyklu. Impreza zorganizowana przez Rajdowy Jugów zapowiadała się ciekawie, 3 próby przejeżdżane trzykrotnie, pierwsza próba „Świerki” to teren kopalni, szybka (bardziej przypominała trasę rajdu terenowego) nierówna z duża ilością czerwonego błota:), Druga „Ludwikowice”, dla większości znany z poprzednich edycji plac drzewny, płyty betonowe z duża ilość błota, trzecia, „Miedzianka” plac asfaltowy+syf. Lista startowa liczyła tylko 60 załóg, więc „kto pierwszy ten lepszy”:). Nasz team reprezentowały dwie załogi, Romel/Galu- Ford Fiesta, walczący o mistrza w klasie 3, otrzymał numer 29, oraz Jaro/Mały- BMW, chłopaki mają szanse na najniższy stopnień podium, wystartują z numerem 58.

Wyjazd standardowo w środku nocy :), co by na 6 rano zdążyć do Nowej Rudy, potwierdzić zgłoszenie i przejść BK, ponieważ start pierwszej załogi zaplanowany był już na 8:20, a jeszcze dobrze by było obejrzeć próby. I tak oto pierwszą próbę „Świerki” zwiedzali z „buta”, tylko szkoda że w kpl. gumowców nie dali. Z latarką, zero orientacji w teranie, ale jakoś udało się obejść całą próbę, co i tak nie miało odniesienia do tego jak będzie przy świetle dziennym, drugą próbę już można było przejechać autem. I trzecia „miedzianka” na piechotkę, taki mały kręcioł na parkingu :).

Załoga Fiesty zaczęła mocno zachowawczo, po pierwszej pętli plasowali się na 7 miejscu w klasie, warunki były ciężkie, przynajmniej na dwóch pierwszych próbach, a i opony nie sprawowały się jak należy. Na drugiej pętli, czasy już lepsze, pomogły eksperymenty Romela z oponami, w pierwszej piątce klasy,  w generalce na koniec pętli nadal 7 w klasie, ale fan z jazdy w takich warunkach niezły:). Trzecia pętla przyniosła niewielkie zmiany, główny rywal Romela, Piotr Kuropka na próbie „Ludwikowice” traci 20sek, po wizycie w krzakach i spada w wynikach za chłopaków, co i tak nie pomogło w walce o tytuł mistrza. Koniec końców, Romel kończy zawody na 6 miejscu w klasie 3 i otrzymują tytuł „wicemistrza Dolnośląskiej Ligi Rajdowej 2015” w klasie 3. Gratulujemy!!!:)

Chłopaki z BMW, mając na uwadze że w klasie są jedyni w aucie napędzanym na jedną oś, nie liczyli na dobry wynik, ale plan był jeden, powalczyć z czteronapędówkami:) . Już na pierwszej pętli okazało się że nie jest tak źle, czasy w pierwszej piątce i na koniec pętli wraz kierowcą Audi, Maciej Jarząbek, plasują się na 3 miejscu w klasie 5. Druga pętla jest pechowa dla Maćka, uszkadza miskę olejową i kończą zawody, tym samym chłopaki na koniec 2 pętli samodzielnie obejmują 3 miejsce w klasie. Do trzeciej pętli startują z przewagą 1,5sek nad kolejnym quattro, które zaczęło zagrażać naszej „Bemce”. Startują do ostatniego przejazdu próby „Świerki”, kilka razy dość mocno „ryją” przodem, ale kończą z bardzo dobrym czasem i zwiększając przewagę nad audi o 0,7sek. Jarka zaniepokoiło jedno z uderzeń ( zważywszy że nie mają płyty ochronnej pod silnikiem) i po odjechaniu od mety zatrzymał się żeby zobaczyć co tam się stało. Niestety stało się najgorsze, uszkadzają miskę, więc o dalszej jeździe nie ma mowy. Tym samym tracą szanse na 3 miejsce w DLR i na dobry wynik w całym rajdzie.

Teraz czas na podsumowanie całego sezonu i przygotowanie się do nowego, który startuje już w styczniu. 17.01.2016 chłopaki wystartują w Walimskiej Zimówce, a dokładny kalendarz startów w przyszłym sezonie opublikujemy najszybciej jak tylko będzie to możliwe:)