Wysokie loty...

A descriptive paragraph that tells clients how good you are and proves that you are the best choice that they’ve made.

5 Rajd STEP

W niedzielę 27.09.15, odbył się 5 Rajd STEP, 4 eliminacja DLR (Dolnośląskiej Ligii Rajdowej). Swój udział zgłosiły dwie załogi, Jaro/Mały-BMW, oraz Romel/Galu-Ford Fiesta. Romel z jednym nastawieniem, wygrania klasy i zdobycia kpl. punktów do klasyfikacji DLR, Jaro zaś chciał powalczyć z „czterołapami” 🙂

Z samego rana, chłopaki zwarci i gotowi ruszyli do Lutomii, gdzie znajdowało się biuro zawodów.  Po zapisach i BK pojechali na zapoznanie z trasą. Rajd składał się z trzech prób przejeżdżanych 3-krotnie. Dwie znajdowały się w Świdnicy ( jedna z efektowną hopą), a trzecia, mini oes, w miejscowości Książnica.

Romel od samego początku starał się realizować założony wcześniej plan, efekty było już widać po pierwszych próbach, a i późniejszych również, tylko na jednej z 9-ciu prób oddał najlepszy czas dla jego głównego rywala Piotra Kuropki :), o całe 0,2 sek :). Ostatecznie, w pięknym stylu wygrywa klasę 3 i zajmuje doskonałe 2 miejsce w klasyfikacji generalnej, zgarniając przy okazji 10 pkt. w DLR, które przybliżają go do prowadzenia w klasie. Do końca cyklu pozostały już tylko 2 eliminacje – z takimi „rywalami” nie będzie łatwo…

Jaro miał trochę mniej szczęścia, po pierwszej próbie kapeć, trzeba zmienić, a na zapasie dwie seryjne opony, przy tej okazji okazuje się, że nasza super rozgarnięta załoga zapomniała klucza do kół:) na szczęście udało się pożyczyć i zmienić koła. Zaraz na drugiej próbie, Jaro nazbyt przyjął do serca, że za najdłuższy skok na hopie jest dodatkowy puchar i mógłby być jego, z tego powodu nie odpuścił ani ani…, fakt, że skoczył daleko, ale gorzej było z hamowaniem:) i jak się później okazało tak zarył, że pękł wydech i urwał się uchwyt od chłodnicy. Na mini oesie przestrzelona meta i karne 5 sek. Kolejne dwie pętle już spokojniej. Przedostatnia próba „ukręciła” się półoś (hopa), „znowu” można powiedzieć. Więc ostatni mini oes był jechany na jednej półosi, tak żeby przynajmniej ukończyć zawody. Kończą na 4 miejscu w klasie 5 i 6 w generalce, a mogło być lepiej…. No ale „takie je rally”.

Teraz trzeba doprowadzić „bemkę” do porządku i widzimy się 18.10.15 w Kudowie, na przedostatniej eliminacji DLR, do której chłopaki już się zgłosili.