Mocne rozpoczęcie sezonu...

6 Walimska Zimówka, 1 runda Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów, odbyła się 21 stycznia…

Fot. Paweł Wawrzyn

6 Walimska Zimówka

Dla naszego Teamu dopiero co zakończył się sezon 2017, a już rozpoczął się nowy. 21 stycznia odbyła się pierwsza runda Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów (RSPS), 6 Walimska Zimówka zorganizowana naturalnie przez Walim Rajdowy. Standardowo do pokonania był odcinek Walim- przeł. Walimska o długości 3,5km. Jak co roku nie wiadomo było jakich warunków pogodowych można się spodziewać, bo zima w ostatnich latach nas mocno rozpieszcza, chociaż w górach zawsze jest nadzieja na śnieg :). Tydzień wcześniej nasze załogi uczestniczyły w 26 finale WOŚP, również w Walimiu więc miały okazję trochę potrenować, śniegu było ledwo co.

 

Nasz Team wyruszył do Walimia skoro świt, na miejscu okazało się, że trochę dopadało, więc będzie po białym, jest mega ślisko. Szybkie zapisy, oklejenie po ciemku numerami i na BK, które jak zawsze zaliczono pozytywnie. Później długie oczekiwanie na odprawę i start. Do zawodów zgłosiły się dwie etatowe załogi JA-RO Rally Team, z numerem 19, dwukrotni Mistrzowie RSPS 2016/2017 w klasie RWD Open, Jaro/Mały w BMW, a z numerem 46 Mistrzowie RSPS 2017 w klasie 4, Romel/Galu w Fordzie Fiesta, nie co zmodyfikowanej ;)ponieważ w czwartek tego samego tygodnia, Fiesta otrzymała nową, kłową skrzynię biegów, więc chłopaki nie mieli za wiele czasu na oswojenie się z zabawką, ale trzeba przyznać, że idzie teraz jak szatan.

 

Pierwszy podjazd chłopaki pojechali, można powiedzieć zachowawczo, ponieważ nie wiadomo było czego się spodziewać, co nie oznacza, że było wolno :). Romel/Galu wygrali w swojej klasie z przewagą ponad 2 sek. nad załogą Bryk/Grobelny w Skodzie Felicji i wylądowali na 15 miejscu w generalce, będąc zarazem pierwszą załogą z napędem na przednią oś zaraz za zgrają aut 4×4 :). Jaro/Mały 90% odcinka pokonali w poślizgu, walcząc z trakcją :), w generalce meldują się na 29 miejscu, jako pierwsza załoga w RWD, a klasę oczywiście wygrali z przewagą blisko 8 sek 😉

 

Na drugi podjazd nie trzeba było długo czekać, wszyscy już zaznajomili się z trasą i warunkami, więc zaczęła się gonitwa. Jaro do bagażnika bemki, pomijając swoje koło zapasowe (to tuż nad paskiem) dorzucił jeszcze dwa koła z Fiesty, żeby dociążyć tył i upuścił powietrze w kołach, dla poprawienia trakcji. Jak się okazało, pomogło. Auto już dużo lepiej się prowadziło, choć o jeździe na wprost można było zapomnieć, słowa „bokiem do przodu” miały tu jak najbardziej słuszne znaczenie 🙂 Do pierwszego przejazdu poprawiają się o prawie 10sek, schodząc w końcu poniżej 3 min. Wygrywają klasę i zwiększają przewagę do 18 sek :). Romel/Galu zaliczają również spokojny, a zarazem szybki przejazd, poprawiając się o 4 sek, po dwóch odcinkach mają już ponad 6 sek przewagi w klasie.

 

Trzeci i ostatni przejazd przyniósł mgłę i mocno zmieniające się warunki. Część załóg po przeliczeniu czasów z dwóch przejazdów zaczęła ostrą walkę, jak się okazało dla kilku z nich zakończyło się rozbiciem auta. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Romel trzeci przejazd zaczął dość nerwowo, jak się okazało siadająca mgła nie dość że utrudniała mocno widoczność, sprawiła, że trasa zrobiła się jeszcze bardziej śliska. Z drobnymi problemami ukończyli trzeci przejazd na 3 miejscu tracąc do zwycięzcy odcinka blisko 2 sek. Jaro/Mały mając sporą przewagę w klasie, mogli by odpuścić i pojechać spokojnie, ale po co, jak można po raz kolejny wygrać. Jak się okazało nie było tak różowo, do jednego z zakrętów siadająca mgła dość mocno utrudniała widoczność i Jaro za późno zaczął hamować, wiedząc że nie zmieści się normalnie w zakręt próbował ratować się hamulcem ręcznym. Obracająca się na drodze Bemka na milimetry minęła balota ze słomy na zewnętrznej stronie zakrętu i zatrzymała się tyłem przed skarpą po wew. stronie zakrętu. Na szczęście w nic nie uderzyli, ruszyli dalej, odcinek kończąc na drugim miejscu ze stratą tylko 2 sek.:)

 

Rajd dla naszego Teamu był bardzo udany, pomijając trzeci przejazd, ale takie są rajdy, pewnych rzeczy nie można przewidzieć:) Romel/Galu wygrywają klasę 4 z przewagą ponad 5 sek nad załogą Klimuntowski/Kuklewski w Hondzie Civic i meldują się na 14 miejscu w generalce utrzymując pierwsze miejsce w przedniej ośce. Jaro/Mały po raz kolejny pokazali, że w RWD nie ma jeszcze na nich mocnych 😉 Wygrali klasę z przewagą 20 sek nad załogą Misza/Miłosz również w BMW, w generalce zajmując odległe 27 miejsce. Gratulujemy!

 

Na kolejny rajd przyjdzie nam poczekać do połowy marca. Będzie to Walimska Wiosna, 2 runda RSPS 2018,  dwudniowa impreza, gdzie organizator zapowiedział nowy odcinek, który będzie pokonywany w obie strony. Zapowiada się ciekawie. Już teraz serdecznie zapraszamy do kibicowania.