Kamionki jako testy...

Półroczna przerwa nie poszła na marne, chłopaki w swoim BMW zamontowali w końcu, dzięki wsparciu sponsorów i pomocy wielu osobom, mocniejszy silnik. Po ponad 7 latach wysłużony 2.5 litrowy silnik o mocy 200KM zamienili na 3.0 jednostkę, która po nie dużych modyfikacjach dysponuje 256KM i 322Nm, co daje nam ponad 50KM i 70Nm więcej od poprzednika.

Pierwsze testy, jeszcze przed strojeniem silnika, odbyły się tydzień przed Rajdem Strzelińskim. 6 czerwca wystartowali treningowo w BSK Tech Wyścig górski Kamionki, na fotelu pilota pojawiła się nawet córka Jarka, Patrycja, ale spokojnie, Mały nie był zagrożony ;). Jak się okazało nawet bez strojenia silnik sprawował się bez zarzutu, a czasy poszczególnych podjazdów pokazały potencjał. Chociaż chłopaki nie byli klasyfikowani w zawodach, ponieważ byli zgłoszeni treningowo, po 4 podjazdach wykręcili 3 czas w klasyfikacji generalnej, ustępując tylko dwóm autom z napędem na 4 koła.