Ruletka oponowa ciąg dalszy...

DARVIT Walimska Wiosna

11-12 maja odbyła się 2 runda MSP Rally Trophy, Darvit Walimska Wiosna. Trochę przyszło chłopakom czekać na ten rajd, ponieważ wstępnie planowany na marzec Radków został odwołany, jak również w zastępstwie Ząbkowice ślaskie. Już wszyscy myśleli, że druga runda w ogóle się nie odbędzie, ale w końcu jeden ze współorganizatorów oznajmił iż drugą rundą będzie Walimska Wiosna, ale termin to dopiero maj.

W końcu nadszedł ten dzień, do zawodów zgłosiły się wszystkie 3 załogi JA-RO Rally Team, ale niestety z powodów osobistych na starcie pojawiła się tylko załoga Jaro/Mały w BMW.

W sobotę jak zwykle odbiór administracyjny, oklejenie numerami, BK i zapoznanie z trasą. Organizator przygotował dwa odcinki, przejeżdżane trzy krotnie. Jeden do znany z poprzedniej edycji Walim-Glinno, drugi zaś to nowość, Zagórze Śl- Podlesie, odcinek o długości lekko ponad 4km z wąskim przejazdem przez miejscowość Niedźwiedzica. Pogoda w sobotę była taka sobie, ale prognozy pogody nie były zadowalające, ponieważ na niedzielę zapowiadano opady i temperaturę odczuwalną na poziomie 3 stopni.

Niestety, niedziela przywitała mocnym deszczem,  a chłopaki posiadali tylko 2 deszczówki i 4 sliki. Próba założenia deszczówek na przednią oś okazała się porażką, ponieważ otwór centrujący okazał się za mały i felga nie weszła, pozostało założyć sliki i liczyć na cud, że przestanie padać.

Pierwsza pętla do najłatwiejszych nie należała, Jaro/Mały pojechali zachowawczo, na tyle ile pozwalała im jazda na sliku po mokrym asfalcie. Wynik nie najlepszy, pierwszy odcinek 3 miejsce ze stratą do około 8 sek. Majkela. Do mety nie dojeżdża aktualny Mistrz w klasie RWD, Sawek, kłopoty z silnikiem. Drugi odcinek i znowu 3 miejsce, dodatkowe 4 sek straty. Po pierwszej pętli 3 miejsce, 12 sek. straty do Majkela, ale dość mocno naciskał chłopaków Szymon Mazur, który do naszej załogi miał tylko niecałą sekundę. Na tym też osesie z rywalizacji odpada kolejna załoga z klasy RWD, Wawrzyński/Podgórski.

Druga pętla i dalej pada. Oes 3 i kolejne baty, 4 miejsce w klasie ze stratą ponad 6 sek do Majkela. Oes 4. Już lepiej, przestaje padać. Chłopaki wykręcają drugi czas w klasie, niecałą sekundę za Majkelem, niestety z rywalizacji odpada następna załoga, Mazur/Bober. Po drugiej pętli nasze teamowe BMW zajmuje 2 miejsce w klasie, starta do załogi Zawadzki/Bądkowski wzrosła do niemalże 20 sek. natomiast nad 3 załogą Jarząbek/Korba, mają około 8 sek przewagi. Jeżeli nie będzie jakiś niespodzianek, to w takiej kolejności powinien zakończyć się ten rajd, ale pozostała ostatnia pętla.

W trakcie trwania drugiej pętli przestało padać, droga pozostała mokra, ale nie stała na niej już woda, chłopaki zaczęli 3 pętle od mocnego uderzenia i wygrywają odcinek nr.5 w klasie RWD z przewagą 5 sekund, notując przy tym 2 miejsce w generalce. Ostatni oes również padł łupem naszych chłopaków, dzięki dodatkowemu błędowi Michała, odrobili kolejne 8 sek.

Druga runda, jak i pierwsza, pokazały, że właściwy dobór opon od początku rajdu, ma ogromne znaczenie, Jaro/Mały kończą Walimską Wiosnę na 2 miejscu w klasie RWD, do zwycięzców zabrakło niecałe 6 sek plasując się tym samym na 5 miejscu w generalce.

Po dwóch rundach w klasyfikacji pucharu MSP Rally Trophy w klasie RWD prowadzi Michał Zawadzki z 20 punktami, nasza załoga zajmuje 2 miejsce z 16 punktami.

Do końca sezonu pozostały dwie rundy, więc jeszcze dużo może się zdarzyć.

Teraz szykuję się dość spora przerwa dla naszych załóg, najszybciej będzie można ich zobaczyć dopiero podczas 3 rundy MSP Rally Trophy, która planowana jest na 12-13 października, chyba że uda się coś wcześniej pojechać, ale o tym na pewno Was poinformujemy.