Romel wygrywa, Jaro z otwartą maską...

13-14 Października, w Walimiu, odbyła się finałowa runda RSPS, Walimska Jesień. Jak przystało na finałową rundę, organizator przygotował bardzo ciekawe odcinki…

Walimska Jesień 2018

13-14 Października, w Walimiu, odbyła się finałowa runda RSPS, Walimska Jesień. Jak przystało na finałową rundę, organizator przygotował bardzo ciekawe odcinki, do tego w formie zapętlonej. Na tym rajdzie miały się rozstrzygnąć tytuły mistrzowskie w poszczególnych klasach. Do zawodów zgłosiły się nasze dwie etatowe załogi. Załoga Romel/Galu po 3 rundach prowadzą w klasie z 26 punktami, na drugim miejscu jest załoga Martyniak/Podraza ze stratą tylko 4 punktów. Jaro/Mały po pechowej Walimskiej Wiośnie (przygoda z przepustem;)) zajmują 2 miejsce ze stratą jednego punktu do załogi Sawek/Wierzyk. Jak widać jedna i druga załoga musi się mocno starać żeby obronić tytułu z poprzedniego roku.

 

W sobotę zaplanowano odbiór administracyjny, BK, zapoznanie z trasą oraz przejazd pierwszego odcinka Walim-Jugowice Górne, odcinek o długości 2,6km, częściowo był wykorzystywany w poprzednim roku, ale w odwróconej konfiguracji. Start odcinka planowany na 16 zapowiadał że większość załóg ostatnią pętle pojedzie już po ciemku. W niedzielę drugi odcinek, również w formie zapętlonej, Walim-Przełęcz Walimska o długości 5,3km, gdzie załogi pokonywały słynne patelnie w dół.

 

Pierwszy dzień Romel/Galu zaczęli asekuracyjnie, z odcinka na odcinek rozkręcając się, na dwóch pierwszych zajęli 3 miejsce, ostatni nocny przejazd wygrali, kończąc dzień na 3 miejscu w swojej klasie ze stratą około 7 sek do zwycięzców. Jaro/Mały pewnie prowadzą od pierwszego odcinka, choć na początku 3 odcinka w coś uderzają i z dziwnie prowadzącym się autem kończą dzień na pierwszym miejscu w klasie RWD z przewagą około 19 sek. Na mecie okazało się że prawe przednie koło jest mocno pochylone, a na dodatek padło ładowanie. Niestety nie udało się o własnych siłach wrócić do domu, ostatnie kilometry już na lince (akumulator nie dał rady). U Romela w garażu szybkie oględziny, okazało się że urwane jest górne mocowanie amortyzatora i padł alternator. Galu w trybie pilnym wymienił alternator, a Jaro i Romel wymienili mocowanie.

 

Niedziela zaczęła się pechowo dla załogi Jaro/Mały, którym w połowie odcinka zgasło auto, szybko udało się uruchomić silnik (powodem był przekaźnik pompy paliwa), ale trochę czasu zajęło zanim powrócili na trasę, na domiar złego po przejechaniu 100m otworzyła się maska, której w ferworze walki Jaro nie zamknął. Dokończyli odcinek z otwartą maską notując ostatnie miejsce ze stratą 18 min!!! Niestety nie było szans na odrobienie tak dużej straty i obrony tytułu mistrza w klasie RWD, chłopaki zdecydowali że wycofują się z dalszej jazdy. Do końca nie przemyślana decyzja zrzuciła naszą załogę na 3 miejsce w końcowej klasyfikacji klasy RWD.

 

Dla załogi Romel/Galu niedziela była bardzo udana,  wygrali wszystkie odcinki, wygrywając klasę 4 z przewagą ponad 36 sek, w generalce meldując się na 4 miejscu, tym samym obronili tytuł mistrza RSPS w klasie 4.

 

Serdecznie gratulujemy, a przed nami finał drugiego cyklu, Rajdowego Pucharu Ziemi Zachodniej, gdzie do tej pory odbyła się tylko jedna runda, po której chłopaki z Fiesty zajmują 2 miejsce w klasie 4, natomiast Jaro/Mały prowadzą w swojej klasie. Finałowa runda RPZZ, 3 Rajd Wikinga, już 1-2 grudnia w Dzierżoniowie. Zapraszamy do kibicowania