Prawdziwe pogodowe lato...

Walimskie Lato Rajdowe

W dniach 28-29 maja br. odbyła się impreza pod nazwą „Autoracing.pl Walimskie Lato Rajdowe”, która była zarazem 3 eliminacją Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów. Impreza w formacie dwudniowym, zorganizowana była na drogach Gminy Walim. W sobotę zawodnicy ścigali się na odcinku Michałkowa-Walim, a w niedzielę Sierpnica-Walim, oba na swój sposób bardzo wymagające. Dla naszych załóg była to nowość, po pierwsze nowe odcinki, po drugie pierwszy raz startowali w imprezie dwudniowej.

Po raz pierwszy nie trzeba było się zbierać skoro świt:) , ponieważ biuro zawodów otwierali dopiero o 10. Prognoza pogody nie była do końca zadowalająca, gorąco i burze z gradem nie wróżyły nic dobrego. Tym razem biuro znajdowało się w Rzeczce. Na miejscu odbiór administracyjny dokumentów, oklejanie numerami i w końcu BK. Romel/Galu otrzymali 42 numer i startują w klasie 4, Jaro/Mały z numerem 86 jadą w klasie RWD. Po BK chłopaki wybrali się na zapoznanie i opis trasy.

Tuż po odprawie zawodników, w czasie oczekiwania na start pierwszej załogi rozpętała się burza, zaczęło lać, drogą płynęła rzeka, organizator przesunął start o 15 min, ponieważ w samym Walimiu padał grad, który uszkadzał samochody. Chłopaki w obawie o swoje fury, pochowali je pod drzewami i czekali. Ale deszcz i burza nie dawała za wygraną, organizator w końcu puścił załogi na trasę. Jak się później okazało chowanie się pod drzewami nie było dobrym pomysłem, Romel nie mógł wyjechać Fiestą, a i serwisówka siadła na progach w błocie. Po krótkiej walce Fiesta pojechała, ale serwisówkę trzeba było Bemką wyciągać :).

Romel w ostatniej chwili założył opony seryjne i po wygrzebaniu się z błotnej kąpieli pojechał na pierwszą pętle. Nie dla wszystkich była ona szczęśliwa, kilka załóg zaliczyła mniej lub bardziej spektakularne opuszczenia z trasy. Z pętli na pętle trasa przesychała a i czasy przy okazji się poprawiały. Romel/Galu kończą pierwszy dzień, bez większych przygód, na 4 miejscu w klasie ze stratą około 4 sek do 3 miejsca, jak na jazdę z seryjną skrzynią, bardzo dobry wynik. Jaro/Mały również uniknęli większych przygód, pomijając wyciąganie poprzedzającą ich załogę, również w BMW, z rowu na trzecim przejeździe, który powtarzali. Wygrali pierwszy dzień w klasie z przewagą 14sek nad drugą załogą Kurowski/Kręcidło w Polonezie.

Drugi dzień przywitał wszystkich pięknym słońcem, można by było uznać że to tak jakby był całkiem inny rajd:), inny odcinek, inne warunki, ponieważ po sobotnich opadach, wręcz ulewnych, na drodze było dużo syfu, a że odcinek przebiegał zacienionych miejscach, było też mokro.

Załoga Romel/Galu nie podejmując zbędnego ryzyka jadą swoje utrzymując 4 miejsce, ale na drugim przejeździe jedna z załóg będąca w wynikach przed naszą załogą popełniła błąd, tracąc tym samym około 26sek i spadają za Fiestę, ostatni przejazd to już tylko formalność. Ostatecznie Romel/Galu lądują na 3 miejscu w klasie 4.

Jaro/Mały już na pierwszym przejeździe mają problemy nawigacyjno-opisowe, ale unikają błędów i wygrywają pierwszy przejazd. W oczekiwaniu na drugi przejazd dociera do nich informacja że główny rywal Tomasz Kurowski rozbija Poloneza i nie jedzie dalej, więc nie ma sensu cisnąć, ale chęć poprawienia czasu bierze górę, co na drugim przejeździe omal nie kończy się wizytą w lesie, w tym samym miejscu co kolega z Poloneza. Oficjalnie wygrywają klasę RWD i meldują się na 2 miejscu w generalce rajdu, zgarniając kolejne 10 pkt i można powiedzieć że tytuł Mistrza w klasie RWD mają już w kieszeni :). Gratulujemy naszym załogom ukończenia, jakby nie patrzył trudnego technicznie rajdu i zajętych miejsc na podium 🙂

Teraz szykuje się dłuższa przerwa, ponieważ czerwcowe Kamionki prawdopodobnie też się nie odbędą, nie będzie również Rajdu Strzelca planowanego na sierpień, więc może być tak że chłopaki pojawią się dopiero w październiku na ostatniej finałowej eliminacji Rajdowego Samochodowego Pucharu Sudetów, „Walimska Jesień”. O wszystkim będziemy informować na naszej stronie jak również na facebooku.